Witam!
Dzisiaj post dedykowany szczególnie dla osób o cerze
wrażliwej. Z racji, że też takową cerę posiadam wiem czym pachnie każda próba
użycia peelingu mechanicznego. Zaczerwieniona, podrażniona skóra, która wydaje
się gorsza niż przed zabiegiem upiększającym.
Jakie jest rozwiązanie? Trzeba przestawić się na peelingi
enzymatyczne. Przyznam, że jak użyłam tego rodzaju peelingu nie byłam
zachwycona. Przyzwyczajona do ścierających drobinek miałam wrażenie, że
nakładam nic niedający krem.
Potem trafiam peeling enzymatyczny z serii ulga dla skóry
wrażliwej od Ziaji. Ten kosmetyk odmienił mój stosunek do złuszczania.
Przede wszystkim ucieszyło mnie to, że kosmetyk nakłada się na 5-10 min, a nie tak jak w przypadku poprzednika, na noc, a jak łatwo się domyślić bardziej skorzystała z kosmetyku poduszka niż moja twarz.
Przede wszystkim ucieszyło mnie to, że kosmetyk nakłada się na 5-10 min, a nie tak jak w przypadku poprzednika, na noc, a jak łatwo się domyślić bardziej skorzystała z kosmetyku poduszka niż moja twarz.
Kosmetyk jest bezzapachowy, o konsystencji i kolorze jak
zwykły krem. Jest bardzo wydajny, mam go od paru miesięcy a nie widzę wielkiego
ubytku.
Dodatkowym plusem jest opakowanie. Wykonane ze średnio
grubego plastiku. Kosmetyk stawiamy na zatyczce, dzięki temu nie ma problemu z
wydobyciem substancji ze środka. Dozownik jest wygodny, żaden specjalny.
Działanie ma fenomenalne. Po wcześniej wspomnianych 5-10
minutach twarz jest gładka, odświeżona. Widać poprawę w ogólnym jej stanie przy
systematycznym używaniu (2-3 razy w tygodniu).
Podsumowując: Bardzo fajny kosmetyk, który nie podrażnia. Cena
tez jest bardzo fajna, bo za 60ml produktu płacimy 9zł
A jaki rodzaj peelingu Wy preferujecie? Próbowaliście peelingów enzymatycznych>
Uśmiechnijcie się! Do następnego postu! :)
A jaki rodzaj peelingu Wy preferujecie? Próbowaliście peelingów enzymatycznych>
Uśmiechnijcie się! Do następnego postu! :)
Lubię kosmetyki z Ziaji :)tego peelingu jeszcze nie miałam ale miałam oliwkowy i polecam :)
OdpowiedzUsuńOooo to muszę go spróbować :)
UsuńJa jakoś nie mogę przekonać się do peelingów enzymatycznych, mam wrażenie że po prostu nie działają.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam
OdpowiedzUsuńhttp://patrysjahasmikmero.blogspot.com/
Mam cerę naczynkową, więc taki peeling jest dedykowany również dla mnie :) Dotychczas miałam styczność tylko z takim peelingiem od Lirene, widzę, że muszę koniecznie wypróbować i ten!
OdpowiedzUsuńTeż miałam Lirene, ale się nie sprawdzał :( Ten jest o niebo lepszy! :)
UsuńNie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nim nigdy :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony peeling :) obserwuje i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używam peelingów haha :) Ale jak zacznę, będę pamiętać o tym :)
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
uwielbiam peelingi enzymatyczne ale o tym nie słyszałam to pewnie dlatego, że jest z ziaji a ja za nią nie przepadam :) + obserwuje :)
OdpowiedzUsuńNie znam , nie próbowałam. Rzadko stosuje jakiekolwiek peelingi.
OdpowiedzUsuńNie znam się, bo jestem facetem, ale kontynuuj :) Fajnie, że coś robisz i przyjemnie się to czyta ( nawet dla totalnego laika ) :) pozdrawiam cię i zaparaszam do mnie : http://zakochanymol.blogspot.com/2015/07/dusza-krotkie-opowiadanie.html?showComment=1438282538375#c759457229529542965 - książki i opowiadania
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego peelingu :) A ogólnie bardzo lubię kosmetyki z Ziaji :D
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/
Ziaja najlepsza! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : http://tusiaczeg00.blogspot.com/
Nie próbowałam tego ale mam zamiar to kupić
OdpowiedzUsuńigakl.blogspot.com
Nie próbowałam tego ale mam zamiar to kupić
OdpowiedzUsuńigakl.blogspot.com
Nie próbowałam tego ale mam zamiar to kupić
OdpowiedzUsuńigakl.blogspot.com
Interesujący i genialny post, przede wszystkim fantastyczny blog! Masz rewelacyjne pomysły :) Na pewno będę tu zaglądać częściej! ;) Posty są naprawdę przemyślane i świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńObserwuje liczę na to sami i Zapraszam do siebie!:)
http://dominikax.blogspot.com/
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/