Konturowanie z Sephora, czyli pędzle w dłoń :)

Witam!

Słyszałyście o kolejnej akcji Sephora z konturowaniem? Jeśli nie to już tłumaczę. Była możliwość aby w wybranej drogerii wykonano Wam konturowanie twarzy. Za podstawowe konturowanie nie płaciło się nic, a za bardziej zaawansowane 49 zł. Dzięki uprzejmości Magdy z bloga zdrowaipiekna (dziękuję <3). Miałam jedno z darmowych zaproszeń na to full serwis.
Z okazji, że kiedyś już prezentowano i konturowanie mojej twarzy stwierdziłam, że zrobię przyjemność mojej współlokatorce ;).

Po wcześniejszym telefonie udałyśmy się w środę wieczorem na makijaż. Moja współlokatorka- Piegus jako modelka :).

Zaczęło się od zmycia podkładu, który Piegus miała na twarzy.A potem się zaczęło...podkład, bronzer w kredce, 2 kolory rozświetlacza, w międzyczasie utrwalanie pudrem. Całość wykonana była produktami ze smashbox.

Makijaż był wykonany stosunkowo szybko- góra 20 minut, ale efekt powalający! Obydwie ze współlokatorką byłyśmy w szoku, mimo, że konturowanie nie jest nam obce. Każda z nas na co dzień używam bronzera.
Z każdym pociągnięciem pędzla i roztarciem widziałyśmy jak twarz się zmienia i wyłaniają się jej największe zalety. Ciężko było się nie uśmiechać, co pewnie trochę utrudniało pracę Pani wizażystce :).

Naprawdę polecam Wam tego typu akcje, bo dzięki nim możecie podejrzeć triki, zobaczyć profesjonalny, dobrany do Was makijaż za niewielkie pieniądze.

A oto efekt uzyskany na Piegusie:

Korzystałyście z tego typu akcji? Jakie są Wasze wrażenia na ich temat?

Pozdrawiam :)