sobota, 3 października 2015

Tuszujemy rzęsy z Wonder'full Extreme Black

Ciao!


Dawno nie było nic z kolorówki. Czas zatem na post! Pod lupę bierzemy maskarę, która koło stycznia weszła na półki Rimmela.
Wiem, że niedawno był post o maskarze, ale bardziej rozbudowany post o szminkach powoli się szykuje ;).

Maskarę dostałam z okazji eventu Rimmela na którym byłam na początku stycznia. Było to jakiś czas temu, ale tusz czekał grzecznie w kolejce.
(foto z eventu Rimmel)
Oto przed Wami Wonder'full Extreme Black od Rimmela, która posiada dodatek olejku arganowego, który ma pielęgnować nasze rzęsy. Niestety tej pielęgnacji bardzo nie widzę, ale nie spodziewałam się jakiegoś spektakularnego odżywienia. Rzęsy nie niszczą się podczas jego używania, nie wypadają nadmiernie- tyle mi wystarczy.


Jak widać na powyższym zdjęciu produkt przychodzi do nas w bardzo ładnym, eleganckim opakowaniu. Gdy podchodzę do szafy Rimmela zawsze rzuca mi się w oczy.

Jak każdej użytkowniczce tuszy do rzęs bardziej zależy mi na efekcie w makijażu. Tutaj maskara sprawdza się bez zarzutu. Chociaż osobiście lubię trochę podeschnięte tusze, bo świeże kleją mi rzęsy to ten nawet nowy jest w porządku. Ma naprawdę głęboką czerń i ciekawą bardziej oleistą niż inne tego typu produkty konsystencję. Widocznie producent nie pożałował arganowego złota.



Warto zwrócić uwagę na szczoteczkę. Powiem Wam, że Rimmel ma je bardzo ciekawe. Tak jak w poprzednim tuszu jak i w tym jest dość duża, ale tym razem silikonowa. "Włoski" są bardzo gęsto rozmieszczone dzięki czemu nie straszne im rzęsy w wewnętrznym kąciku oka.



Rimmel to moja ulubiona firma jeśli chodzi o maskary. Po raz kolejny mnie nie zawiodła z czego bardzo się cieszę. Tusz jak najbardziej Wam polecam.

Czekam na Wasze propozycje świetnych tuszy, a także wrażenia co do tej maskary :)

Pozdrawiam :*

27 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze tej mascary. Ładny design. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tej maskary, ale bardzo podoba mi się jej szczoteczka. ;) i fajnie, że jest w olejkiem arganowym, mimo iż na pierwszy rzut oka tego nie widać, jak napisałaś. ;) może przy zakupie nowej skuszę się właśnie na nią, bo na razie nawet nie do końca wiem jaki sama mam. ;)
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm nie znam tych produktów, ale chętnie przetestuje :)

    http://aleksandraty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę w takim razie przetestować, bo tusze kocham! :)

    daria-mikolajewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo, całkiem fajna recenzja, psst masz śliczne oczy ;) za to tak może mi się tylko wydaję, ale masz bardzo rzadkie rzęsy...
    http://healthy-beauty-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo efekt mnie bardzo zadowala ^^

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że nie tylko ja jestem zwolenniczką Maskar od Rimmel! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niestety miałam ten tusz, moim zdaniem kompletna klapa :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam identyczny tusz i nie jestem z niego zadowolona ;/
    yukinephoto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. rzeczywiście ciekawy tusz, może kiedyś wypróbuję, bo na razie nie przywiązuje do nich wagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne ! podoba mi się efekt ;)) < 3

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne tuszę są z cover girl

    19loves99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli chodzi o mascary to najlepsza ostatnio to z Yves Rocher, jest lepsza niż ta co mam z Lancome..:)

    www.justcleo.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Śiczne rzęsy ☺

    Zapraszam do mnie. Będzie miło jeżeli zostawisz po sobie ślad! ☺
    http://normalbutdidnot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. ładny efekt :)
    mogłabym prosić o poklikanie?:)
    aleksandra-drzyma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. fajną ma szczoteczkę, ciekawe jakby wyglądał na moich rzęsach.
    Ps. zostaję u ciebie

    OdpowiedzUsuń
  17. musze ją wypróbować
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny efekt :D

    http://by-paolka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też uwielbiam wszystkie tusze od Rimmel, nie są drogie, a sprawdzają się świetnie! Mój ulubiony to wariant ogórkowy!

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam ale mi bardzo sklejała rzęsty ;(

    http://sk-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny efekt :D
    Pozdrawiam
    http://wkomenda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja uwielbiam silikonowe szczoteczki :* pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger