Dawno nie było nic z kolorówki. Czas zatem na post! Pod lupę bierzemy maskarę, która koło stycznia weszła na półki Rimmela.
Wiem, że niedawno był post o maskarze, ale bardziej rozbudowany post o szminkach powoli się szykuje ;).
Maskarę dostałam z okazji eventu Rimmela na którym byłam na początku stycznia. Było to jakiś czas temu, ale tusz czekał grzecznie w kolejce.
(foto z eventu Rimmel) |
Jak widać na powyższym zdjęciu produkt przychodzi do nas w bardzo ładnym, eleganckim opakowaniu. Gdy podchodzę do szafy Rimmela zawsze rzuca mi się w oczy.
Jak każdej użytkowniczce tuszy do rzęs bardziej zależy mi na efekcie w makijażu. Tutaj maskara sprawdza się bez zarzutu. Chociaż osobiście lubię trochę podeschnięte tusze, bo świeże kleją mi rzęsy to ten nawet nowy jest w porządku. Ma naprawdę głęboką czerń i ciekawą bardziej oleistą niż inne tego typu produkty konsystencję. Widocznie producent nie pożałował arganowego złota.
Warto zwrócić uwagę na szczoteczkę. Powiem Wam, że Rimmel ma je bardzo ciekawe. Tak jak w poprzednim tuszu jak i w tym jest dość duża, ale tym razem silikonowa. "Włoski" są bardzo gęsto rozmieszczone dzięki czemu nie straszne im rzęsy w wewnętrznym kąciku oka.
Rimmel to moja ulubiona firma jeśli chodzi o maskary. Po raz kolejny mnie nie zawiodła z czego bardzo się cieszę. Tusz jak najbardziej Wam polecam.
Czekam na Wasze propozycje świetnych tuszy, a także wrażenia co do tej maskary :)
Pozdrawiam :*
Nie miałam jeszcze tej mascary. Ładny design. :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej maskary, ale bardzo podoba mi się jej szczoteczka. ;) i fajnie, że jest w olejkiem arganowym, mimo iż na pierwszy rzut oka tego nie widać, jak napisałaś. ;) może przy zakupie nowej skuszę się właśnie na nią, bo na razie nawet nie do końca wiem jaki sama mam. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Hmm nie znam tych produktów, ale chętnie przetestuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://aleksandraty.blogspot.com/
Muszę w takim razie przetestować, bo tusze kocham! :)
OdpowiedzUsuńdaria-mikolajewska.blogspot.com
ooo, całkiem fajna recenzja, psst masz śliczne oczy ;) za to tak może mi się tylko wydaję, ale masz bardzo rzadkie rzęsy...
OdpowiedzUsuńhttp://healthy-beauty-lifestyle.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńświetny efekt :)
OdpowiedzUsuńOoo efekt mnie bardzo zadowala ^^
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Widzę, że nie tylko ja jestem zwolenniczką Maskar od Rimmel! :-)
OdpowiedzUsuńJa niestety miałam ten tusz, moim zdaniem kompletna klapa :(
OdpowiedzUsuńMam identyczny tusz i nie jestem z niego zadowolona ;/
OdpowiedzUsuńyukinephoto.blogspot.com
rzeczywiście ciekawy tusz, może kiedyś wypróbuję, bo na razie nie przywiązuje do nich wagi ;)
OdpowiedzUsuńfajne ! podoba mi się efekt ;)) < 3
OdpowiedzUsuńświetne tuszę są z cover girl
OdpowiedzUsuń19loves99.blogspot.com
Jeśli chodzi o mascary to najlepsza ostatnio to z Yves Rocher, jest lepsza niż ta co mam z Lancome..:)
OdpowiedzUsuńwww.justcleo.pl
Śiczne rzęsy ☺
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Będzie miło jeżeli zostawisz po sobie ślad! ☺
http://normalbutdidnot.blogspot.com/
ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie?:)
aleksandra-drzyma.blogspot.com
Bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńfajną ma szczoteczkę, ciekawe jakby wyglądał na moich rzęsach.
OdpowiedzUsuńPs. zostaję u ciebie
musze ją wypróbować
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
ooo efekt niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńŁadne wydłużenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :D
OdpowiedzUsuńhttp://by-paolka.blogspot.com/
Ja też uwielbiam wszystkie tusze od Rimmel, nie są drogie, a sprawdzają się świetnie! Mój ulubiony to wariant ogórkowy!
OdpowiedzUsuńMiałam ale mi bardzo sklejała rzęsty ;(
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Świetny efekt :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wkomenda.blogspot.com/
Ja uwielbiam silikonowe szczoteczki :* pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń