piątek, 17 lipca 2015

Scandaleyes Rockin’ Curves od Rimmela

Hej wszystkim!

Dzisiaj omówimy przedstawicielkę kolorówki bez której żaden makijaż, nawet ten najbardziej profesjonalny nie będzie wyrazisty.
Mowa o maskarze. Czy któraś z Was wyobraża sobie bez niej makijaż?
Od jakiś 4-5 miesięcy moim rzęsom towarzyszy Scandaleyes Rockin’ Curves od Rimmela, z ktorej jestem bardzo zadowolona, więc postanowiłam Wam ją pokazać.


Najciekawszą częścią tego typu kosmetyku jest szczoteczka. Nie będę się zbytnio w ten temat zagłębiać, każda z Was musi sama ocenić czy spełniłaby Wasze oczekiwania. 
Tak jak wcześniej powiedziałam, nie będę mówić czy ta szczoteczka skradnie wasze serca czy też nie. Każda z nas ma swoje preferencje.
Mi bardzo się spodobała, choć jak pierwszy raz otworzyłam opakowanie stwierdziłam: „O cholera, prawie jak szczotka do kibelka”, bo co tu dużo mówić, do maleństw to ona nie należy ;). Mimo jej rozmiaru nie mam problemu z jej obsługą.

Co o niej sądzę?
  • szczoteczka duża, ale dociera do każdej mojej rzęsy
  • tusz ma ładną głęboką czerń
  • w ciągu dnia nie obsypuje się, ani nie odbija na
  • wydłuża i pogrubia rzęsy
  • mimo, że używam jej od 4-5 miesięcy nie zasycha w opakowaniu
  • wygrałam ją w konkursie, ale z tego co wiem po jej kupnie portfel zbytnio nie płacze ;) )
A oto efekt na moich rzęsach:

Próbowałyście tę maskarę? A może macie już swojego ulubieńca? Podzielcie się w komentarzach :)

21 komentarzy:

  1. Supe rpost :) Piękne oko :O http://www.thecoolorlife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba ta maskara będzie moim ulubieńcem, swietne rzęsy bardzo mi sie podoba Twoje oko :) Ciesze się, że dołączyłam do grona Twoich obserwatorów

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy zobaczyłam zdjęcie szczoteczki, nie byłam przekonana, ale widzę, że daje naprawdę bardzo fajny efekt! :) fajnie, że o niej napisałaś, będę musiała wypróbować, pozdrawiam :)

    http://sotiens.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo supi dupi efekt :D Chyba się skusze <3
    http://mambastyczny-swiat-losi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jednak zdecydowanie jestem za Bell :3
    a moze obserwujemy? :)

    http://inspirationandvictoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również już obserwuję jako Victoria Life :)

      Usuń
  6. Maskara taje genialny efekt! ^^ Szczerze powiem, nigdy o niej nie słyszałam. :)
    julia-skorupka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozbawiłaś mnie swoim stwierdzeniem "jak szczotka do kibelka" Nie wiem dlaczego mnie tak mocno to bawi ^^ Ja jej nie używałam, bo mam swojego ulubieńca z Astora, ale może kiedyś mi ktoś go kupi xD
    Zapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com/2015/07/kosmetyczny-zawrot-gowy-haul.html.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miło mi, że sprawiłam Ci dodatkowy uśmiech :P

      Usuń
  8. Świetny efekt , jednak ja jestem przyzwyczajona do tuszów z maxfactora :)
    zapraszam do siebie : http://michalina-wolska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam posty tej tematyce.Zapraszam: http://marzenczas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ten tusz jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczoteczka wygląda mega dziwnie, ale może dobrze działać.

    Veronica Memories- Klik

    OdpowiedzUsuń
  12. pożyteczny post :)

    http://stylowaokularniica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny blog, bardzo ładnie piszesz! :)
    Pozdrawiam!
    MÓJ BLOG
    skomentujesz? Może obs za obs ? :)‎

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie znalazłam idealnej mascary ;/

    Zapraszam na konkurs xx
    http://patrysjahasmikmero.blogspot.com/2015/07/contest-1.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne są tusze z takimi szczoteczkami. Efekty niesamowite!
    sotiens.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta maskara wygląda zachęcająco. Moim ulubieńcem jest Max Factor 2000 Calorie.
    [blog]

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny efekt na rzęsach :)moimi ulubionymi są z Lovely Pump Up oraz Maybelline Lash Sensational :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger