czwartek, 3 grudnia 2015

Motywacja- co wybrać?

Hej Wszystkim!

Tak, dzisiaj trochę motywacji. Dawno nie było tej tematyki na blogu, a póki co nie będę Was męczyć wszechobecnymi inspiracjami świątecznymi.
Przejdźmy jednak do tematu. Skąd tytuł? Zaczął się taki okres, że momentami mamy problem z uruchomieniem się.

Przydałaby się jakaś motywacja. Ale co wybrać? Zewsząd jesteśmy obsypywani przeróżnymi formami motywacji. Czasami to wszystko bardziej przytłacza niż motywuje.
Żeby wszystko działało jak należy musimy znaleźć swoją formę. Od jakiegoś czasu rynek jest coraz bardziej bogaty w gadżety, książki itp. Różnego rodzaju i w różnej cenie. Przyjrzyjmy się tym najbardziej popularnym.

1. Książki- to forma, którą osobiście preferuje. Jednak wybór takiej książki też nie należy do najłatwiejszych. Są takie, które zachęcają nas do konkretnych działań, opowiadają o czyiś przeżyciach i sposobach na nie oraz te, które zmuszają do przemyśleń i zmiany sposobu myślenia. Te dwie ostatnie formy najbardziej do mnie przemawiają. Jednak każdy z Was musi sam poprzeglądać książki w pdf, księgarniach i sprawdzić co do Was przemawia. 
Czasami niektórzy czytają także biografie i autobiografie osób, które osiągnęły sukces w ich ukochanej dziedzinie. To też bardzo ciekawa część literatury, polecam przyjrzeć także tym książkom.


2. Kubki, ubrania, case i wszystkie inne przedmioty codziennego użytku- fajnie jest spojrzeć na kubek z herbatą, gdy padamy twarzą na biurko. To potraf dać kopa. Dobrze jest jednak zachować umiar i rozsądek, żeby tak jak już wcześniej pisałam nie zostać przytłoczonym. Ponadto trzeba się przyjrzeć na to co się stanie gdy tych rzeczy nie będzie przy nas. Według mnie to dobre uzupełnienie dla permanentnego sposobu motywacyjnego.

3. Spotkania z mówcami, mentorami- w dobie facebook’a i wszelkich wydarzeń na nim nie trudno znaleźć informacje kiedy w naszym mieście lub sąsiednich znajdzie się osoba, której mamy ochotę posłuchać. Na takich spotkaniach otrzymujemy dawkę pozytywnej energii, doświadczenia i porad. Coraz częściej można się spotkać z konferencjami online, mega ułatwienie.

4. Mini teksty motywujące- czyli różne karteczki, cytaty powieszone w widocznych miejscach czy jako tapeta komputerowa. Też fajny sposób na uzupełnienie. Zawsze w naszym otoczeniu, gdy padamy i nie mamy siły.


5. Blogi motywacyjne- żeby nie było to nie mówię o moim, tylko o takich typowo motywacyjnych. Jest ich wiele w sieci i tak jak w przypadku książek trzeba dobrać sobie te odpowiednie pod swoje preferencje.

6. Ludzie- podstawa o której zapominamy. Co zrobili byśmy bez wsparcia, przysłowiowego „kopa w tyłek”? Zawsze warto mieć osoby, z którymi można się podzielić wszystkim, powiedzieć o naszych celach i „ze swoimi” ludźmi do nich dążyć.

Macie swoje sposoby na motywację? Który z przedstawionych preferujecie, a które na Was nie działają?


Powodzenia w poszukiwaniach!

5 komentarzy:

  1. zdecydowanie czytanie cytatów lub blogów motywacyjnych czy filmów a yt daje mi najwięcej motywacji :)

    poklikasz? byłoby mi bardzo miło http://by-paolka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. taki kubek to chętnie bym sobie zakupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam cytaty :D To jedna z lepszych motywacji :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. na mnie najlepiej działa jak się sama zmotywuje do czegoś mimo wsyztsko ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger