środa, 27 kwietnia 2016

kwietNiOWE kosmetyki :)

Hejo hej :)

Kwiecień to miesiąc, który upływa mi pod znakiem kosmetycznych wyprzedaży...ale chyba nie tylko mi? ;)
Rossmann, Natura, Super-pharm...wszystkie drogerie rozpieszczały kosmetykomaniaczki. Mimo wszystko jestem z siebie dumna, bo kupiłam tylko to co było mi potrzebne "teraz zaraz" lub wiem, że w przeciągu kilku miesięcy (między promocją a promocją :P) wykończę dany produkt :).

Część rzeczy jest w trakcie testowania a reszta grzecznie czeka na swoją kolej, obiecuję, że recenzje się pojawią :).

Na pierwszy ogień idzie Natura. Do koszyka wpadł utrwalający fixer do makijażu z Kobo, którego byłam bardzo ciekawa już od dawna. Nigdy nie miałam tego typu produktu, wiec przy promocji skorzystałam z okazji (14,99zł) Przy okazji promocji na kolorówkę, trafiłam jeszcze na -30% na kosmetyki do oczyszczania twarzy, a z racji, że moja dwufazówka się kończy stwierdziłam, że wypróbuję tę z Marion (4,79zł). Na samym końcu maska na noc z Perfecty, o której wspominałam <tutaj> (9,49zł).

Produkty kolorowe do twarzy- Trochę mieszanki. Od lewej 2 produkty z Rossmanna- róż z Wibo nr 3 (5zł), korektor pod oczy nr 4 light (7,5zł). Kolejne to łupy pochodzą z Super-pharm- primer- baza pod makijaż z Rimmela Stay Matte (11,5zł) oraz mój ulubiony ostatnimi czasy podkład Better Skin od Maybelline 05 light beige (18zł). Z tych produktów mam tylko podkład (ciemniejszą wersję przywiozłam z grudniowego spotkania blogerek).


Czas na fazę oczu w Rossmannie- chciałam trochę urozmaicić mój makijaż oczu oraz wypróbować formę eyelinera w słoiczku. Dlatego moja kosmetyczka wzbogaciła się o eyeliner czarny w słoiczku z Rimmela (16,80zł), szary eyeliner w kałamarzu z Lovely (4zł). Dodatkowo kupiłam mój niezawodny eyeliner z Eveline w wersji brązowej (6,60zł).

Dodatkowo w Super-Pharm w ramach promocji na produkty do stylizacji w moje ręce wpadła pianka do włosów kręconych z Nivei (9,74zł), akurat szukałam czegoś do ujarzmienia moich loczków ;).

Poza tym były jeszcze tzw. "dary losu". Udało mi się zostać ambasadorką Aussie dzięki EverydayMe. W ramach programu dostałam taki oto zestaw Miracle Moist do testów własnych oraz 5 mini zestawów do rozdania wśród znajomych (3 z nich były do wygrania w konkursie na FB).

uffff....to już wszystko ;)

Jak tam Wasze łowy w drogeriach? Bardzo ucierpiał portfel? ;)

Pozdrawiam
Kasia

5 komentarzy:

  1. Też mam ten eyeliner z Rimmela i uwielbiam go! To już mój drugi słoiczek, kupiłam ostatnio na -50% w Wawie bo nie mogłam się doczekać promocji w Rossmanie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tym roku promocje omijam szerokim łukiem, mam wystarczająco dużo produktów, które muszę zużyć, ponieważ zajmują mi miejsce :) Mam bazę pod makijaż z Rimmela i u mnie sprawdza się znakomicie :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta maska z Perfecty.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger