czwartek, 23 lutego 2017

Odcienie pomadek Longstay Golden Rose- 04, 05, 08, 10, 12 i 16

Hejo!

Dzisiaj przychodzę do Was z postem o tematyce, którą szczególnie uwielbiam. Chodzi o pomadki i to nie byle jakie, bo są one matowe i płynne. 
Firma Golden Rose już od dłuższego czasu zaskakuje nas produktami bardzo dobrej jakości za niską cenę. Mi osobiście najbardziej podobają się ich pomadki i jest to kolejna seria, którą goszczę w swojej kosmetyczce. Dodatkowo kilka dni temu na stoiska firmowe weszła nowa seria- pomadek w pisaku, które mają utrzymywać się jeszcze dłużej i mają formułę odpowiadającą tintom. Muszę je wypróbować!

Jednak powróćmy do tematu płynnych, matowych szminek, których seria liczy w tym momencie 17 kolorów. W mojej kolekcji posiadam 6 odcieni i jeszcze parę mi się podoba, ale trzeba znać umiar ;).

Wszystkie 6 odcieni, które posiadam mają bardzo dobrą pigmentację, jedna warstwa w pełni pokrywa usta. Także każda z nich zastyga na mat, pomimo, że niektóre odcienie (w mojej kolekcji nr 12) mają w sobie drobinki także dają mat, tylko nie jest on płaski. Każdy z odcieni jest długotrwały i nawet potrafią przetrwać obiad (w zależności od tego jak jest tłusty- wiadomo, tłuszcz rozpuści każdą pomadkę, bo jak inaczej mogłybyśmy zmyć te najbardziej trwałe!) a w przypadku gdy nie trafi się bardzo tłusty posiłek, u mnie na ustach spokojnie wytrzymują ok. 6-7 godzin.

To byłoby tyle jeśli o ogólniki, chciałabym Wam przedstawić każdy odcień osobno:

Numer 04
Jest to typowy koral o matowym wykończeniu, bez drobinek. Będzie idealny na okres wiosenno-letni, szczególnie dla ciepłych typów urody, super sprawdzi się u rudzielców. Kolor nakłada się równomiernie.

Kolor 05
To śliwkowy odcień przybrudzony kolorem bordowym. Jest to hit kolorystyczny na czas jesieni oraz zimy. Jest w pierwszej trójce najczęściej kupowanych odcieni z tej serii (zaraz po 03 i 10). Będzie pasował zarówno ciepłym i zimnym typom kolorystycznym. Przy aplikacji trzeba uważać, bo czasami kolor rozkłada się nierównomiernie. 

Kolor 08
To jest petarda! Neonowy odcień różu obok, którego nie da się przejść obojętnie. Jak dla mnie uniwersalny jeżeli chodzi o typy urody, w jego przypadku lepiej zadać sobie pytanie "Czy się odważę i jestem gotowa na wiele spojrzeń?". Ogromnym plusem tej różowej żaróweczki jest to, że nie daje efektu żółtych zębów. Na ustach po zastygnięciu uzyskujemy typowo matowy efekt.

Kolor 10
Odcień rozsławiony przez Ewę z RLM i nie bez przyczyny. Z całej gamy kolorystycznej jest to najbardziej niepowtarzalny i ciekawy kolor. W zależności od typu urody oraz koloru ust może przyjmować odcień od lekko fioletowego po typowo szary, trupi. W takim kolorze trzeba się dobrze czuć i okiełznać go makijażem rozświetlającym (żeby nie wyglądać jakby było się topielcem wyciągniętym z jeziora).

Kolor 12
Jest to mieszanka brązu z kolorem bordowym, co też czyni go atrakcyjnym na chłodniejsze dni. W opakowaniu widoczne są drobinki, jednak nie wiąże się to z wykluczeniem go z matów. Uzyskany efekt na ustach określiłabym na mat 3D lub satynę. To dobre rozwiązanie dla osób, które mają małe usta i boją się dodatkowego pomniejszenia ich matem. Niestety, tak jak w przypadku koloru 05 czasem kolor nie rozkłada się równomiernie.

Kolor 16
To typowoy ciepły odcień nude, z przewagą beżowej niż różowej tonacji. Idealnie sprawdza się na co dzień do bardzo lekkiego makijażu lub jako wyciszacz mocniejszego makijażu oka. Zastyga na całkowity mat.

Poniżej przedstawiam Wam także swatche kolorów z mojej kolekcji, gdzie możecie sobie porównać kolory względem siebie. Od lewej strony, zgodnie z rosnącą numeracją, mamy odcienie: 04, 05, 08, 10, 12 i 16.

Jak podobają Wam się szminki z płynnej serii? Macie jakieś w swojej kosmetyczce? Jakie inne kolory polecacie? Piszcie w komentarzach!

Pozdrawiam, 
Sonrisa :)

9 komentarzy:

  1. Te ciemniejsze kolory są dla mnie najpiękniejsze, choć wszystkie bardzo ciekawe :) GR ma ciekawy asortyment i warto coś od nich kupić

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle mnie one kuszą, a jeszcze nie kupiłam ani jednej :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tej serii nie mam żadnej ale w krótce zamierzam to zmienić ! Piękne kolorki *-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam nr 3 i bardzo ją lubię na codzień. Mam jeszcze ochotę na kolejne :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam 4 z tych kolorów, które pokazujesz :) Ale wszystkie są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolory... 10 nie przekonuje mnie ani trochę, a kiedyś mi się podobał...

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię produkty golden rose. Dla mnie idealna jest 16. Na pewno kupię. Jestem od nich uzależniona. Dodaję do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne kolory, wszystkie mi się podobają :) 10 to taki wyjątkowy kolor i dziewczyny mega mi się podobają w tym odcieniu, ale u siebie kompletnie go nie widze - wywołałabym telefony do zakładu pogrzebowego wychodząc w nim na ulicę :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger