wtorek, 28 lipca 2015

Enzymatyczne złuszczanie z Ziają

Witam!

Dzisiaj post dedykowany szczególnie dla osób o cerze wrażliwej. Z racji, że też takową cerę posiadam wiem czym pachnie każda próba użycia peelingu mechanicznego. Zaczerwieniona, podrażniona skóra, która wydaje się gorsza niż przed zabiegiem upiększającym.
Jakie jest rozwiązanie? Trzeba przestawić się na peelingi enzymatyczne. Przyznam, że jak użyłam tego rodzaju peelingu nie byłam zachwycona. Przyzwyczajona do ścierających drobinek miałam wrażenie, że nakładam nic niedający krem.

Potem trafiam peeling enzymatyczny z serii ulga dla skóry wrażliwej od Ziaji. Ten kosmetyk odmienił mój stosunek do złuszczania.
Przede wszystkim ucieszyło mnie to, że kosmetyk nakłada się na 5-10 min, a nie tak jak w przypadku poprzednika, na noc, a jak łatwo się domyślić bardziej skorzystała z kosmetyku poduszka niż moja twarz.

Kosmetyk jest bezzapachowy, o konsystencji i kolorze jak zwykły krem. Jest bardzo wydajny, mam go od paru miesięcy a nie widzę wielkiego ubytku.
Dodatkowym plusem jest opakowanie. Wykonane ze średnio grubego plastiku. Kosmetyk stawiamy na zatyczce, dzięki temu nie ma problemu z wydobyciem substancji ze środka. Dozownik jest wygodny, żaden specjalny.
Skład jest bardzo fajny, bez zapychaczy, pseudonawilżaczy. Posiada zaś olejki, ekstrakty co bardzo cieszy mnie i moja cerę :).
Działanie ma fenomenalne. Po wcześniej wspomnianych 5-10 minutach twarz jest gładka, odświeżona. Widać poprawę w ogólnym jej stanie przy systematycznym używaniu (2-3 razy w tygodniu).

Podsumowując: Bardzo fajny kosmetyk, który nie podrażnia. Cena tez jest bardzo fajna, bo za 60ml produktu płacimy 9zł


A jaki rodzaj peelingu Wy preferujecie? Próbowaliście peelingów enzymatycznych>

Uśmiechnijcie się! Do następnego postu! :)

20 komentarzy:

  1. Lubię kosmetyki z Ziaji :)tego peelingu jeszcze nie miałam ale miałam oliwkowy i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś nie mogę przekonać się do peelingów enzymatycznych, mam wrażenie że po prostu nie działają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie próbowałam

    http://patrysjahasmikmero.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam cerę naczynkową, więc taki peeling jest dedykowany również dla mnie :) Dotychczas miałam styczność tylko z takim peelingiem od Lirene, widzę, że muszę koniecznie wypróbować i ten!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam Lirene, ale się nie sprawdzał :( Ten jest o niebo lepszy! :)

      Usuń
  5. Nie spotkałam się z nim nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mój ulubiony peeling :) obserwuje i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie używam peelingów haha :) Ale jak zacznę, będę pamiętać o tym :)

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam peelingi enzymatyczne ale o tym nie słyszałam to pewnie dlatego, że jest z ziaji a ja za nią nie przepadam :) + obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam , nie próbowałam. Rzadko stosuje jakiekolwiek peelingi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam się, bo jestem facetem, ale kontynuuj :) Fajnie, że coś robisz i przyjemnie się to czyta ( nawet dla totalnego laika ) :) pozdrawiam cię i zaparaszam do mnie : http://zakochanymol.blogspot.com/2015/07/dusza-krotkie-opowiadanie.html?showComment=1438282538375#c759457229529542965 - książki i opowiadania

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałam takiego peelingu :) A ogólnie bardzo lubię kosmetyki z Ziaji :D
    http://loveecosmetics.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ziaja najlepsza! :D

    zapraszam do siebie : http://tusiaczeg00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie próbowałam tego ale mam zamiar to kupić
    igakl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie próbowałam tego ale mam zamiar to kupić
    igakl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie próbowałam tego ale mam zamiar to kupić
    igakl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Interesujący i genialny post, przede wszystkim fantastyczny blog! Masz rewelacyjne pomysły :) Na pewno będę tu zaglądać częściej! ;) Posty są naprawdę przemyślane i świetnie napisane.
    Obserwuje liczę na to sami i Zapraszam do siebie!:)
    http://dominikax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy post :)

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger