czwartek, 17 grudnia 2015

INSPIrujący kalendarz na Nowy Rok 2016 :)

Hej Wszystkim!

Dzisiaj post o tym co każda kobieta powinna mieć. Nie, nie tym razem nie chodzi o kosmetyk. Mam na myśli dobry kalendarz- organizer. Ja swój miałam szczęście wylosować na spotkaniu bloggerek, o którym było trochę tutaj i tutaj. Oto przed Wami INSPIplanner

Po co nam takie cudo? Przede wszystkim aby organizacji stało się za dość! Wszystkie postanowienia: ćwiczenia, diety, kursy trzeba przecież jakoś pogodzić ze sobą i ogarnąć. A tym bardziej jeśli nie dość, że przydatność i desing możemy połączy w jedno....







Ten planner jest dość spory, osobiście nie zamierzam go nosić w torebce ( :P), ale idealnie wpasowuje się na nocny stolik. Od razu widać po nim porządne wykonanie, dbałość o szczegóły. Podoba mi się forma kołonotatnika, bardzo ułatwia przekładanie kartek :).




Co tak niezwykłego jest właśnie w INSPIplannerze? Zajrzyjmy na poszczególne strony, u mnie niektóre już lekko uzupełnione ;).

Zaczynamy od własnych INSPIracji i celów na ten rok. Bardzo fajna opcja, przy każdym otwarciu przypominamy sobie o tym, co przyrzekliśmy sobie w Nowy Rok :)


Następnie powtarzające się co miesiąc: Proponowane inspiracje. Najczęściej nie są to jakieś wymyślne rzeczy, ale na tyle proste, że można je zrealizowac nadajac danemu miesiącowi niezwykły charakter. Oczywiście to tylko propozycje.




Potem mamy cały miesiąc w pigułce a obok nasze cele na ten miesiąc. Ja zamierzam w tym miejscu tylko kolorami i mini "ikonkami" oznaczyć ważne dni, tak aby zwracały moją uwagę. Na górze co miesiąc mamy jakiś motywujący cytat (<3 uwielbiam).

A oto część można powiedzieć najbardziej użytkowa. Mamy tutaj cały dzień rozpisany na godziny, miejsce na wyznaczone sobie zadania dnia, mini obszerna luźne notatki i na samym końcu inspiracja dnia :)

Jak widać pomimo tylu dodatków kalendarz dalej jest przejrzysty, mamy dużo miejsca do zapisywania. Bardzo się cieszę,bo ja lubię pisać z rozmachem ;). Jak na stronie powyżej lubię sobie dopisać jakiś cytat od siebie (kto zna mnie osobiście, wie, że wciskam je niemal wszędzie gdzie mogę).

Jeszcze mamy na końcu niespodziankę w postaci miejsca na posumowanie roku. Choć jeszcze mamy do tego dużo czasu, dobrze wiedzieć, że jest coś takiego :)


A Wy macie już kalendarze na przyszły rok? Może ktoś z Was też ma INSPIplanner?

Do zobaczenia! :)

10 komentarzy:

  1. Oglądałam go ostatnio, jest mega :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja co roku kupuje sobie terminarz, bo bez niego nie dam rady żyć ;-) Jestem uzależniona od zapisywania wszystkiego wszędzie ;-) Mam już od dawna kupiony na 2016 i czeka dzielnie na nowy rok!

    OdpowiedzUsuń
  3. mam i uwielbiam! :) duży, wszystko się w nim zmieści :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetny taki kalendarzyk :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. jak fjanie, że już notatki jakieś zrobiłaś !! ja się z aniego wezme neistety dopiero jak wrócę do Lublina ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. podobają mi się one ,ale mimo wszystko większość tych plannerów przeraża mnie kosztem

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem fajny ten planer choć nie wiem czy nie był by zbyt duży jak dla mnie. Zazwyczaj wybieram mniejsze formaty- takie do torebki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Całkiem fajny ten planer choć nie wiem czy nie był by zbyt duży jak dla mnie. Zazwyczaj wybieram mniejsze formaty- takie do torebki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny młyn , Blogger