Heja, hej!
Lipiec to miesiąc, w którym mija rok od kiedy założyłam bloga. Jak ten czas leci! Z tej okazji na pewno nie zabraknie atrakcji w tym miesiącu! Kto jest ciekawy niech śledzi blogowego fejsa.
Pomyślałam, że opowiem coś o sobie, a z racji, że minęło 12 miesięcy, będzie tyle samo informacji o mnie :)
1. Uwielbiam aromat mięty i lawendy
To moje ukochane zapachy, które uwielbiam i nigdy mi się nie znudzą. Jeśli jeszcze chodzi o miętę to uwielbiam ją pod każdą postacią- w jedzeniu, napojach i wspomnianym zapachu.
2. Lubię mocne kolory
Limonkowy, kobaltowy, koral i żółty to dla mnie najlepsze kolory. Lubię je w dodatkach do domu, ubraniach i makijażach. Uwielbiam energię jaką dodają!
3. Nie lubię skandynawskich wnętrz
Chyba mi się przejadły, bo ją wszędzie. Jak dla mnie są zbyt zimne i trochę nudne. Wolę czyste i przestronne, ale przytulne i kolorowe wnętrza.
4. Moimi ulubionymi motywami są sowa i łapacz snów
Z tej okazji z sowami mam prawie wszystko- przez koszule, świeczniki i obrazki po etui na telefon i tapetę na laptopie. Łapacz snów pojawia się u mnie rzadziej, ale mam do niego słabość.
5. Mam słabość do szminek
Mam ich dość pokaźną kolekcję, która zawiera różnorakie kolory. Jednak najbardziej kocham klasyczne czerwienie, w których czuję się niezwykle kobieco.
6. Nie lubię popcornu i pistacji
Dwie przekąski, które większość ludzi uwielbia a ja nie znoszę. Jeśli chodzi o popcorn to dla mnie jest bez smaku, a pistacje nie smakują mi i tyle, ale wszystkie inne orzechy i orzechopodobne uwielbiam.
7. Moje ulubione miasto to Warszawa
Tak, jestem z tych dziwnych ludzi, którzy zachwycają się wielkością, różnorodnością i pędem tego miasta.
8. Nie czytam romansów
Wolę kryminały, thrillery czy poradniki lub książki motywacyjne. Sercowe zagwozdki jakoś do mnie nie przemawiają, wolę książki, w których wiem, że zakończenie mnie zaskoczy a cała akcja trzyma w napięciu lub takie, które ułatwiają mi życie :).
9. W moim rodzinnym domu zawsze obecne są zwierzęta.
Nie, nie chodzi o karaluchy :P. Tylko o takie towarzyszące- pies, rybki, świnki morskie, chomiki albo bardziej egzotyczne- węże, skorpiony, modliszki, ptaszniki,jaszczurki lub skunksy. Oczywiście nie wszystko na raz, chociaż wiele z nich się nakładało :). Były także ratowane jeże, jastrząb, bocian i nietoperz.
Obecnie mam w domu Yorka i 5 węży, więc można powiedzieć, że wesoło :)
10. Studiuję Behawiorystykę Zwierząt na lubelskim Uniwersytecie Przyrodniczym
Obecnie zaliczyłam 3 rok i za pół roku będę broniła inżyniera (studia inżynierskie trwają 3,5 roku a magisterka 1,5). Skąd pomysł na akurat taki kierunek chyba nie muszę tłumaczyć ;).
11. Jestem typem chłopczycy
Za czasów podstawówki i gimnazjum rozmawiałam głównie z chłopakami. W liceum nasza paczka była mieszana a na studiach mam przede wszystkim chłopaka i przyjaciela w męskiej wersji. Obydwaj są świetnymi facetami i zawsze mogę na nich liczyć!
Jak widać po mini historii preferuję męskie towarzystwo, ale przyjaciółki oczywiście też mam! :)
12. Jestem w związku od 3,5 roku
Niby to żaden wyczyn, ale jesteśmy w innych miastach. Mój chłopak studiuje w Warszawie, a ja w Lublinie. Na takim dystansie jesteśmy ze sobą 3 lata. Jak widać, da się utrzymać związek "na odległość".
A jak jest u Was? Czy są jakieś cechy, które pokrywają się z Waszymi?
Piszcie w komentarzach, chętnie Was poznam :)
Piszcie w komentarzach, chętnie Was poznam :)
Pozdrawiam
Kasia
Miło dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie :) ja też nie lubię romansideł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie czytam tego typu posty! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pistacje, kolory żywe i intensywne to moja słabość, szminki od niedawna zaczęłam kolekcjonera, wreszcie się do nich przekonałam.
Pozdrawiam Cieplutko :*
Szminki wciągają, więc uważaj! :D
Usuńja uwielbiam skandynawskie wnętrza ;-)
OdpowiedzUsuńGratulacje i dalszej wytrwałości w blogowaniu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Uwielbiam takie wpisy! Lubię dowiadywać się czegoś nowo o ludziach :-) cóż mogę napisać... Miło mi Cie poznać z innej strony :-) Buziak!
OdpowiedzUsuńMiło Cię poznać, tym bardziej że studiujesz behawiorystykę zwierząt :) Ja mam humorzastą kotkę ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńteż nie lbuie pistacji! ;DD
OdpowiedzUsuńJak można nie lubić pistacji? :P Kochana wytrwałości w blogowaniu :) :) jak jesteś w Warszawie to idziemy na kawę :) a kierunek Twoich studiów robi mega wrażenie ale to sama o tym wiesz :D :P
OdpowiedzUsuńW Warszawie będę siedziała całe wakacje, więc kawka koniecznie! :D
UsuńGratuluję, ciekawy post :*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com