Każda z Nas miewa taki czas w życiu, że okazuje się iż 24h w dobie to o wiele za mało. Szukamy wszędzie, gdzie można zaoszczędzić chociaż 10 minut. Wychodzi na to, że w sumie pielęgnacja nie musi być bardzo rozbudowana i można ją okroić. Jednak co wtedy gdy mimo wszystko skóra i włosy domagają się uwagi i jakby mogły wywiesiłyby na ten temat transparent?
Zdradzę Wam parę moich trików, może kiedyś przydadzą się w biedzie lub pozwolą na skrócenie elementów pielęgnacji, których nie lubimy wykonywać. Enjoy!
1. Zmywanie makijażu oczu micelem a reszta twarzy olejek + żel
Podziwiam te z Was, które potrafią cały makijaż dokładnie zmyć wacikami nasączonymi płynem do demakijażu, mi brak cierpliwości. Z racji, że zajmuje to dużo czasu, szybszym sposobem będzie potraktowanie wacikiem tylko makijażu oczu. Resztę zmyje olejek + żel do demakijażu lub sam żel pod prysznicem.
(oszczędność: 20 minut)
2. Peeling enzymatyczny pod prysznicem
Gdy zaczniemy prysznic od umycia twarzy i osuszenia możemy nałożyć peeling enzymatyczny. On pracuje na twarzy a my możemy zabrać się za resztę ciała.
(oszczędność: 10 minut)
3. Kilkuminutowe maseczki i odżywki do włosów
Kolejny mini cud oszczędzający czas- nawilżają włosy, ułatwiają rozczesywanie a nie trzeba ich trzymać na włosach 20 minut.
Miałam maseczkę ekspresową Colour Repair z Dove (minusem jest parafina w składzie) a teraz testuję 3 minutową odżywkę Miracle Moist z Aussie (tutaj skład jest baardzo fajny), to dopiero początek testu, ale póki co jest dobrze.
(oszczędność: 15 minut)
4. Peeling ciała i mycie w jednym
Zamiast tradycyjnej myjki, gąbki lub po prostu własnych łapek możemy użyć rękawicy peelingującej. Zwilżamy są wodą , żelem pod prysznic i jedziemy z koksem. Skóra wymasowana i umyta- dwa zabiegi mamy z głowy.
(oszczędność: 15 minut)
6. Maseczki na noc
Nie wiem kto to wymyślił, ale mu dziękuję :). Nie trzeba bawić się w nakładanie, czekanie, zmywanie, kremowanie. Po wyjściu z kąpieli wystarczy tylko nałożyć na twarz i pod oczy i koniec. Nawilżenie jest? Jest. Brak cackania? Też. Cera zadowolona a my mamy przysłowiowy święty spokój.
(oszczędność: 25 minut)
7. Nawilżające skarpetki i rękawiczki...na dzień.
Często słyszę, że znajome nie nakładają na noc tego typu rzeczy, bo nie potrafią spać w skarpetach lub z czymś na rękach. Ja gubię to wszystko w nocy. Jaka recepta jeśli nie lubimy siedzieć bezczynnie z maskach na rękach lub nogach? Założenie skarpetek i rękawiczek w dzień, np. gdy siedzimy przed komputerem, czytamy książkę, uczymy się. O ile nie używasz touchpada, tylko myszki to rękawice nie powinny przeszkadzać. Wszystko się nawilża a my możemy popracować lub po prostu posiedzieć.
6. Suchy szampon na ratunek
Czasem brakuje czasu na umycie głowy albo przez noc nasze włosy stwierdzą, że zaszaleją z przetłuszczaniem lub oklapnięciem. Zdarza się nawet najlepszym, a wówczas jako koło ratunkowe stoi sobie na półce nasz wybawca- suchy szampon. Kilka sekund i włosy nadają się, żeby pokazać je światu ;).
(oszczędność: 30 minut-1h)
Pozdrawiam
Kasia
Dla mnie podstawa to suchy szampon, bez niego ani rusz :D
OdpowiedzUsuńMakeupwlosypielegnacja.blogspot.nl
u mnie pielęgnacja jest trochę bardziej złożona, ale lubię produkty z La Roche Possay ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na co dzień też, a to tricki na "w razie czego" ;)
UsuńLubi Ziaję. Muszę wypróbować ten peeling :)
OdpowiedzUsuńFajne triki - na co dzień nasza pielęgnacja jest raczej bardziej wymagająca, ale czasami są dni, w których ciężko to wszystko ogarnąć :D Muszę się przyjrzeć peelingowi z Ziaji - jeszcze nigdy go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńmega pomysl na wpis ! :) na pewno skorzystam z tego jak kiedyś będę miała tydzień latania w te i we wte ;DDD
OdpowiedzUsuńNie wiem co bym zrobiła bez suchego szamponu z Batiste <3 Uratował mnie już wiele razy, kiedy to to wolałam poleżeć dłużej w łóżku niż myć włosy. :) I także wykonuję demakijaż żelem będąc pod prysznicem. Zmywanie całości płynem micelarnym jest strasznie męczące. I myślę, że wypróbuję Twój sposób na rękawice peelingującą :)
OdpowiedzUsuń